Dzień 2.
Po SS2
Po pierwsze, wielkie gratulacje dla naszych mechaników! Po wczorajszej awarii skrzyni biegów- jak się okazało bardzo poważnej bo 4, 5 i 6 bieg go wymiany , chłopcy pracowali całą noc i dzisiaj nasza Toyota spisywała się wspaniale! To jak działa zawieszenie w tym samochodzie to jakiś kosmos!!!
Dzisiejszy odcinek to już było poważne dakarowe wyzwanie – 340 km po wielkich wydmach i bardzo zdradliwym „offroadzie“ , ale nie brakowało również niesamowitych widoków gdy przez paręnaście kilometrów jechaliśmy po bardzo szerokiej i piaszczystej plaży , wzdłuż oceanu , a po lewej stronie mijając ogromne masywy wydm!! Widok bezcenny! A do tego miejscami top speed dochodził do 195 km/h!!! Widać ze jak na razie nasza taktyka przyjęta na ten rajd działa, jedziemy bezpiecznym -rozsądnym tempem, taki na 70% i zachowujemy 130% skupienia 🙂
Dzisiaj bez żadnych błędów nawigacyjnych, naprawdę solidny odcinek. Udało się wyprzedzić kilku szybkich zawodników wiec jest moc! Teraz jedziemy na biwak, żeby trochę wypocząć i przygotować wszystko na kolejny bardzo trudny, jutrzejszy odcinek.