Dzisiaj 4 marca obchodzimy Uroczystość Patrona Polski i Litwy – św. Kazimierza Królewicza. O godz. 15 czasu litewskiego (godz. 14 czasu polskiego) w Katedrze Wileńskiej zostanie odprawiona Msza św. po polsku, której będzie przewodniczył biskup pomocniczy Archidiecezji Wileńskiej Arūnas Poniškaitis. Transmisja w TVP Wilno – https://wilno.tvp.pl/
We Mszy św. wezmą udział przedstawiciele Wspólnoty Hospicyjnej i będą się modlili za nasze Ojczyzny – Litwę i Polskę. Św. Kazimierz Królewicz jest również patronem Zakonu Maltańskiego. Wszystkich naszych Kochanych Maltańczyków z głębi serca pozdrawiamy.
Kaziuki łączyły i teraz też łączą, chociaż inaczej ale jesteśmy razem. Przytulamy Was zdalnie.
Św. Kazimierzu, módl się za nami!
Więcej o św. Kazimierzu:
Królewicz Kazimierz Jagiellończyk to niezwyczajny święty, jedyny z królewskiego rodu Jagiellonów, patron, bez którego Wilno nie byłoby tym, czym było przez stulecia: miastem wielu kultur. Urodził się w Krakowie na Wawelu 3 października 1458 r. i na rok 2013 przypadała 555 rocznica tego wydarzenia. W wieku lat 20, z siedziby królewskiej w Radomiu, zarządzał Kazimierz w imieniu ojca polskim królestwem. Zadziwiał posłów obcych państw swoją erudycją, gdy witał ich mowami po łacinie. Nauczył się je pisać od Jana Długosza, wychowawcy synów królewskich, i od poety Kallimacha. Witał po polsku swojego ojca, króla Kazimierza Jagiellończyka, zgodnie z humanistycznym już raczej rytuałem dworskim. Wkrótce znalazł się w książęcym Wilnie (1483), gdzie przez pewien czas pełnił funkcję podkanclerzego. Sam, być może, wpisywał tu do ksiąg wydatki królewskiego dworu, w tym również jałmużny, które rozdawał ubogim. Syn królewski, wychodził na ulice, rozmawiał z ludźmi i nawet w nocy opuszczał górny zamek, by korzyć się w modlitwie przed zamkniętymi drzwiami kościołów. Takim go zapamiętali współcześni. Ciężko chory na gruźlicę, opuścił miasto i zmarł po drodze na zamku w Grodnie (4 marca 1484 r.). Król Kazimierz Jagiellończyk przewiózł ciało syna z powrotem do Wilna i pochował w tutejszej katedrze. Niemal stale (z przerwa- Ja n Oko ń. Ks. Piotr Skarga jako promotor kultu św. Kazimierza 241 mi w latach potopu szwedzkiego i wojny północnej oraz czasów komunizmu w połowie XX w.) spoczywa w niej do dzisiaj. Stał się królewicz Kazimierz patronem Polski i Litwy, czczonym przez oba narody, tak zwykłych ludzi w modlitwach, jak i artystów, w dziełach sztuki, obrazach, rzeźbach, w dziełach literackich. Pamiętał o nim Jan Paweł II w swoich podróżach do Polski i na Litwę. W czasie mszy św. w katedrze na Wawelu w dniu 10 czerwca 1987 r. dziękował Opatrzności, że wprawdzie nie jest mu dane być wśród Litwinów na 600-lecie chrztu ich narodu, to jednak może stanąć przy krzyżu wawelskim św. Jadwigi, obok zamku, w którym św. Kazimierz się urodził, i w katedrze, w której się modlił. Cztery lata później, w czerwcu 1991 r., w przemówieniu powitalnym na lotnisku w Radomiu wspominał ponownie św. Kazimierza, jako tego, który właśnie z Radomia „rządził Koroną Polską w zastępstwie swego ojca Kazimierza Jagiellończyka”, a później „powrócił jako święty do Wilna, by patronować Ludowi Bożemu Litwy”. „Świetlaną postać św. Kazimierza” przypomniał też Jan Paweł II podczas wizyty na Litwie w dniu 5 września 1993 r. W spotkaniu z Polakami w kościele Św. Ducha podkreślił wtedy jego rolę jako patrona wspólnych losów Polski i Litwy, tego, który nadaje głębszy sens więzi łączącej oba narody i utrwala ją, mimo nawet trudnych okresów w ich wzajemnych dziejach.
Jan Okoń „Ks. Piotr Skarga jako promotor kultu św. Kazimierza”. http://www.llti.lt/failai/SLL35_36_internetui_239-268.pdf